Niektórzy dziennikarze czy to publicyści stają się znani w krótkim czasie. Wywołują liczne kontrowersje, a nawet niesmak. Niektórzy z nich posuwają się o krok dalej niż powinni. Ale czy nie jest to dobry sposób na zainteresowanie potencjalnego czytelnika? Zwróćmy też uwagę, że takie wartości jak etyka czy moralność w środowisku publicystów odchodzą powoli w zapomnienie.
W mediach III Rzeczpospolitej nie brak partyjnych publicystów. Wśród nich są mniej i bardziej wyraźni. Są też i tacy, których zaliczymy do „niezależnych” od wszelkich układów. Takim człowiekiem jest Rafał Aleksander Ziemkiewicz. Nieprzerwana działalność na tym polu sprawia, że jest on tematem polemik czy szerokich dyskusji.
Rafał Ziemkiewicz to dziennikarz ,publicysta, komentator polityczny i ekonomiczny, a także pisarz fantastycznonaukowy. Za swoją twórczość został uhonorowany m.in. nagrodą im. Janusza A. Zajdla w latach 90. czy Brązowym Medalem Zasłużonych Kulturze Gloria Artis w 2007 roku.
Ziemkiewicz ukazuje tzw. „nagą prawdę” o sytuacji państwa polskiego. Wciela się w narodowca, niejednokrotnie utożsamia się z dziewiętnastowiecznymi endekami. Konfrontuje z nimi swoje spostrzeżenia na temat rzeczywistości, jaka gości w naszym kraju. Niewątpliwie można tez zauważyć, że publicystyka autora tworzona jest z ogromną pasją. Ziemkiewicz jest wzorem, który poprzez słowa dba o Polskę. Nie przebiera w słowach, nie stroni od pogardy dla pewnych zachowań, stąd jego treści zachowują świeżość. Zresztą, jak sam zauważa, świeżość tych słów wynika z czystej prawdy, jaką stara się przekazać społeczeństwu.
Oczywiście, bywa uważany za typowego konserwatystę, prawicowca, czasem nawet i za „pisowskiego” oszołoma. Wielorakie opinie dotyczące jego orientacji politycznej zwalcza takimi słowami:
„… nie od rzeczy będę zeznawać, że odkąd zrezygnowałem z zaszczytu członkostwa w UPR, nie zdarzyło mi się deklarować jako zwolennik jakiejkolwiek z dostępnych na politycznym rynku partii ani żadnego z układów, choć oczywiście, jak każdy obywatel, znalazłszy się przy wyborczej urnie, na kogoś w końcu musiałem się zdecydować.”
Zdecydowanie można stwierdzić, iż Ziemkiewicz stał się ikoną polskiego dziennikarstwa, co pozwala pretendować mu do wzoru dla przyszłych pokoleń. A jak wiadomo, w dzisiejszych realiach trudno o prawdziwego publicystę z pasją.
Gabriela Hajos