To oczywiste, że ludziom żyje się lepiej, wygodniej, radośniej, kiedy nie czują wszelkiego rodzaju bólu. Współczesna psychologia wskazuje jednak na osobowość o cechach masochistycznych (niekiedy określa się je jako narcystyczne). Trudno zrozumieć, że są wśród nas osoby, które wywołują sytuację zadające im cierpienie. Chodzi zarówno o cierpnie fizyczne, jak i psychiczne.
Osoby takie zazwyczaj chcą być w centrum zainteresowania, mówią o swoich dolegliwościach, przeżywają i analizują je.Wykazują symptomy nieustabilizowania własnego poczucia tożsamości, poczucia nieuzasadnionego strachu, tłumionej złości. Użalając się nad sobą samym, ukazują oburzenie z powodu sytuacji, jakie je spotkały. Nie jeden raz wzbudza to poczucie zniechęcenia oraz irytacji wśród innych osób. Odtrącenie takie jeszcze bardziej utwierdza w cierpiętniczym przekonaniu osobę o skłonnościach masochistycznych.
Wyjście z takiego stanu nieświadomości możliwe jest po psychoterapii. Osobowość taka kształtuje się już w dzieciństwie. Głęboki wpływ na nią ma zachowanie rodziców względem swoich dzieci.
Gabriela Hajos