Za nami 3. kolejka LOTTO Ekstraklasy. Na początku sezonu najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce fantastycznie prezentuje się Zagłębie Lubin. „Miedziowi” mają na koncie komplet punktów i do tej pory nie stracili nawet jednej bramki. Tabelę zamyka Lech Poznań. „Kolejorz” miniony sezon rozpoczął fatalnie, tym razem jest podobnie.
W piątek odbyły się dwa spotkania. W pierwszym z nich Arka Gdynia podbudowana rozbiciem w poprzedniej kolejce Wisły Kraków 3-0 znów osiągnęła ten sam rezultat. Tym razem ofiarą beniaminka Ekstraklasy padł Ruch Chorzów. Gole dla Arki strzelali: Dariusz Zjawiński, Miroslav Božok oraz Rafał Siemaszko.
W drugim piątkowym meczu Lech Poznań uległ na własnym stadionie Jagiellonii Białystok 0-2. Oba gole dla „Jagi” strzelił Konstantin Vassiljev. Po tym spotkaniu „Kolejorz” zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Poznaniacy powinni jak najszybciej rozejrzeć się za bramkostrzelnym napastnikiem, gdyż do tej pory ani razu nie zdołali pokonać bramkarza rywali, a stara piłkarska prawda brzmi: aby wygrywać mecze należy strzelać gole.
Bracia Paixão zapewnili Lechii Gdańsk zwycięstwo nad krakowską Wisłą. Flavio strzelił dwa gole i asystował przy trafieniu Marco. Jedynego gola dla „Białej Gwiazdy” zdobył Rafał Boguski. Lechiści po falstarcie (porażka z Wisłą Płock 1-2) w pierwszej kolejce mogą odetchnąć, notują bowiem drugie zwycięstwo z rzędu i zajmują obecnie 4. miejsce w ligowej stawce. Wisła? Wyjazdu nad polskie morze dobrze wspominać nie będzie. Najpierw wysoka porażka z Arką, a tym razem z Lechią. I o ile kibice Wisły są w stanie wybaczyć piłkarzom te dwie przegrane, w kolejnym meczu już tak nie będzie – w 4. kolejce „Biała Gwiazda” zmierzy się bowiem z Cracovią w derbach Krakowa.
5 bramek oglądali kibice w Płocku. Tamtejsza Wisła już po 10. minutach prowadziła 2-0 z mistrzem Polski – Legią Warszawa. Gole dla beniaminka Ekstraklasy strzelali Tomislav Božić oraz Przemysław Szymiński. Od 17. minuty jednak karta się odwróciła i to Legia zaczęła strzelać bramki. Najpierw trafił Aleksandar Prijović, wyrównał Michał Kucharczyk, a wynik meczu ustalił Igor Lewczuk. Warszawiacy wrócili więc do stolicy z kompletem punktów.
W niedzielę Górnik Łęczna zremisował bezbramkowo z Cracovią, a kolejne zwycięstwo odniosło Zagłębie Lubin. „Miedziowi” wygrali z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 2-0 po bramkach Krzysztofa Janusa i Filipa Starzyńskiego.
W ostatnim niedzielnym meczu Korona Kielce zremisowała 1-1 z Piastem Gliwice. Goście objęli prowadzenie w 71. minucie po golu Bartosza Szeligi, a już po chwili Łukasz Sekulski zdobył gola ustalającego wynik meczu.
Bardzo słabo wygląda początek sezonu w wykonaniu Pogoni Szczecin. Porażka z Wisłą w pierwszej kolejce, remis z Koroną i porażka ze Śląskiem – z pewnością kibice „Dumy Pomorza” nie tak wyobrażali sobie początek sezonu w wykonaniu drużyny prowadzonej przez Kazimierza Moskala. Już w 3. minucie poniedziałkowego meczu gola dla Śląska zdobył Adam Kokoszka, a tuż przed przerwą bramkę ustalającą wynik meczu strzelił Filipe Gonçalves. Śląsk po trzech kolejkach ma 5 punktów i zajmuje 6. miejsce w tabeli, a Pogoń z jednym oczkiem znajduje się na przedostatniej lokacie.
Autor: Aleksander Sarota
Słowa kluczowe: Lech Poznań, LOTTO Ekstraklasa, piłka nożna, Zagłębie Lubin