Szacunek dla ludzkich zdolności oraz umiłowanie materiału – oto zasady dzięki którym powstał fotel WOODI. Wyróżniony „Oscarem designu”, nagrodą Red Dot Award przyznaną w 2012 roku, onieśmiela swoją subtelnością i wyrafinowaniem. WOODI wsłuchuje się w naturę, czerpie z niej pełnymi garściami i łączy tradycję z postępem, jak kameleon stapiając w jedno to, co różne – drewno i aluminium. Wyjątkowość nadaje mu synteza, subtelny splot natury i techniki.
Japońska sztuka origami polega na budowaniu skomplikowanych form z jednego kawałka papieru, bez ingerencji w jego strukturę – cięcia, klejenia czy sztukowania. Pożądany kształt uzyskuje się poprzez zginanie, przyginanie i zwijanie. Jest to jedna z najbardziej wyrafinowanych form kultury materialnej, wymagająca prawdziwej maestrii i dyscypliny ducha oraz rąk.
Z tej tradycji wzięła się także japońska sztuka architektoniczna. Dla japońskich mistrzów takich, jak Ieoh Ming Pei, laureat nagrody Pritzkera, materiał i wykorzystanie jego cech jest solą projektowania. W słynnych realizacjach, jak piramida Luwru, Muzeum Sztuki Islamskiej czy Mesa Laboratory czuć szacunek wobec lokalnej tradycji budowlanej oraz budulca z którego powstaje konstrukcja i wykończenia.
Ta pokora i cierpliwość w podejściu do materiału jest także typowa dla prawdziwych mistrzów rzemiosła meblarskiego. Klasycznym materiałem, który pieszczą swoimi pomysłami jest drewno. Do drewna odwołują się też najbardziej klasyczne wzorce estetyczne, jak plemienna sztuka afrykańska i staroiberyjska. Dzisiaj w meblarstwie możemy odnotować powrót do tego klasycznego tworzywa, które łączy w sobie szlachetność tradycji i ekologicznego postępu, harmonię formy i materii, klasyki i nowoczesności – gwarantów zrównoważonego rozwoju. Tak czyni też WOODI, który wsłuchuje się w naturę, czerpie z niej pełnymi garściami i łączy z postępem. Synteza, splot natury i techniki nadaje mu wyjątkowość i oryginalność, którą próbował uchwycić w swej pracy Andrzej Dobosz.
Grafika Woodi: projekt Andrzej Dobosz (2014), format: 70x70cm
Kolaż Andrzeja Dobosza pokazuje inspiracje, które leżały u podstaw projektu Anny Vonhausen. Grafikę przenikają słoje drewna – naturalnego budulca, który tworzy zwartą, kubełkową formę fotela z uwypukloną fakturą materiału. Na ilustracji widać też elementy aluminiowe dzięki którym konstrukcja WOODI jest tak wyjątkowa.
Fotel WOODI, producent SITAG Formy Siedzenia
Siedzisko fotela WOODI jest zbudowane z giętej sklejki, którego wykonanie wymaga niezwykłej zręczności rzemieślniczej i jest dowodem maestrii projektowej oraz technicznej zarówno projektantki – Anny Vonhausen, jak i konstruktorów z firmy SITAG Formy Siedzenia. Struktura naturalnego forniru, w połączeniu z bogatą paletą tkanin i metalowych elementów wykończeniowych sprawiają, że fotel, jak kameleon, odnajdzie się w każdych warunkach, od wnętrz tradycyjnych i eleganckich do nowoczesnych, wręcz pop-artowych.
Słowa kluczowe: fotel, SITAG, WOODI