Międzynarodowe środowisko biznesowe, staje się w dzisiejszym świecie coraz częstszym standardem w firmach. Wiąże się to z korzyściami, jednak należy pamiętać także o przestrzeganiu kilku zasad. TBSCG firma z trzema siedzibami w Europie (Wrocław, Bruksela i Londyn) zatrudniająca specjalistów z 11 krajów świata, od Polski po Zimbabwe jest przykładem w jaki sposób międzynarodowe środowisko biznesowe może być unikalną wartością firmy.
Wielokulturowe środowisko biznesowe przynosi firmie unikalne korzyści. Stéphane Hérès, Communications Director w TBSCG opisuje to w ten sposób: “największym, nieocenionym wręcz benefitem środowiska międzynarodowego w firmie jest różnorodność w sposobie postrzegania tej samej kwestii. Przykładowo kiedy pracujemy nad nowym projektem, albo gdy jest jakiś problem, który trzeba rozwiązać – każdy z naszych pracowników może mieć inny pomysł na to rozwiązanie, może zaproponować inną drogę rozstrzygnięcia tego problemu, na co nikt inny w firmie by nie wpadł, i to jest ściśle związane z innym rodzajem myślenia, czasem postrzegania rzeczywistości, w kulturze, z której dany pracownik się wywodzi. Taka burza mózgów daje niesamowite efekty. To bezcenna wartość dodana wynikająca z międzynarodowego środowiska biznesowego w firmie”.
W międzynarodowym środowisku biznesowym należy jednak pamiętać o przestrzeganiu kilku żelaznych zasad. Wymieniają je
Mark Andrews CEO w firmie TBSCG oraz Stéphane Hérès:
Konieczność braku kryterium narodowościowego w doborze pracowników. „Po prostu zatrudniamy najlepszych specjalistów bez względu na narodowość. Potem w trakcie pracy nowozatrudnionego pracownika, okazuje się, że jego narodowość, korzenie kulturowe mogą przynieść firmie wartość dodaną – oprócz swoich fachowych umiejętności, mogą także wnieść inny sposób myślenia w pewnych kwestiach, związany z kulturą z której pracownik się wywodzi. To wzbogaca firmę i w konsekwencji poszerza jej ofertę, zwiększa jej konkurencyjność.”- konkluduje Stéphane Hérès.
Należy starać się wystrzegać wszelkich nieporozumień językowych. Komunikacja pisana w firmie musi być jak najbardziej jednoznaczna. „Jeśli chodzi o komunikację pisaną – e-maile czy np. Skype – trzeba być dokładnym. Przekaz pisany musi być tak jednoznaczny jak to tylko możliwe – bez miejsca na żadne wątpliwości” – dodaje Mark Andrews.
Szacunek dla różnorodności kultur w firmie. Każdy naród jest bardzo specyficzny, trzeba uważać by nie zranić osobistych uczuć pracownika. Tradycja, kultura, religia pracowników muszą być bardzo szanowane.
Stwarzanie równych szans awansu w firmie. Absolutnie niedopuszczalne jest też faworyzowanie jednych narodowości i np. blokowanie możliwości awansu pracownikom reprezentującym inne narody.
Słowa kluczowe: Stéphane Hérès, TBSCG