Na początku był stres, adrenalina i duże ambicje, po chwili już wielka radość Filipa Chajzera i chęć rewanżu Agnieszki Szulim – VIP Driverzy Volkswagen Castrol Cup stoczyli pojedynek na torze w Poznaniu. Mieli się ścigać tylko raz, jednak duch sportowej rywalizacji dopadł dziennikarzy i obydwoje deklarują – Chcemy jeszcze raz!
Trybuny na torze Poznań aż kipiały od podekscytowania fanów Agnieszki i Filipa, ale także wielbicieli szybkiej jazdy. Kibice podzielili się na dwa fronty – wśród zwolenników Agnieszki dało się wyczuć zarówno ducha kobiecej solidarności jak i męskiego zachwytu. Na chwilę przed startem, na twarzy prezenterki widać było pełne skupienie. Wpatrzona w światła startowe zupełnie nie zwracała uwagi na dobiegający z trybun doping. Za to w aucie Filipa Chajzera spokoju nie było do samego końca. Dziennikarz cały czas coś ustawiał przy zamontowanych w aucie kamerach, zadawał pytania mechanikom, niemalże do samego startu ustalał strategię wyścigu ze swoimi instruktorami. Przez chwilę nawet wydawało się, że nie zdąży wystartować, a jednak… to były tylko pozory.
Kiedy tylko zapaliło się zielone światło do startu, Chajzer wykazał się niesamowitym refleksem i już na pierwszych metrach mocno odjechał Agnieszce – zobacz FILM z pojedynku.